Z jej pochodzeniem wiąże się wiele legend. Wszystkie łączy jednak jedna postać ? osiemnastowieczny hrabia Charles Grey, który w latach 30 XIX wieku pełnił funkcję premiera Wielkiej Brytanii. Mowa oczywiście o ulubionej herbacie Brytyjczyków ? Earl Grey, której niepowtarzalny aromat sprawił, że cenią ją koneserzy herbaty na całym globie.
Herbata Earl Grey jest jednym z symboli Wielkiej Brytanii. Popijany w eleganckich filiżankach napój tak silnie zakorzenił się w kulturze mieszkańców Królestwa, że to właśnie herbata zaliczana jest do największych zasług premiera Grey?a, który przyczynił się do zniesienia niewolnictwa w Imperium Brytyjskim!
Herbaciany bohater
O pochodzeniu aromatycznego naparu krążą niezliczone legendy, przypisujące głównemu bohaterowi ? hrabiemu Earl Grey ? wręcz nadludzkie umiejętności. Premier Wielkiej Brytanii miał bowiem uratować z katastrofy morskiej syna chińskiego mandaryna lub, zgodnie z drugą legendą, otrzymać mieszankę herbaty zwanej dziś earl grey od Indyjskiego radży jako gest podziękowania za uratowanie jego syna z paszczy tygrysa!
Mniej bajkowa historia opowiada o sporych ilościach herbaty, które dotarły do Anglii i z różnych przyczyn przeleżały zbyt długi czas w ładowniach, tracąc swój smak i aromat. By nie zmarnować zapasów dodano do mieszanki olej bergamotowy i w ten sposób osiągnięto doskonały, znany dziś na całym świecie smak.
Różne oblicza kultowego napoju
Swój głęboki, intensywny smak i aromat herbata Earl Grey zawdzięcza olejowi ze skórki owoców bergamoty. Wywodząca się najprawdopodobniej z Indii pomarańcza bergamotka uprawiana jest obecnie głównie we Włoszech.
Tradycyjna herbata Earl Grey stała się podstawą do tworzenia nowych, unikalnych smaków. Jedną z ciekawszych odsłon kultowego naparu jest nowość w portfolio Teekanne ? orzeźwiająca Earl Grey Lemon + Vitamin C. To prawdziwa klasyka w zupełnie nowym wydaniu, doskonała na co dzień i podczas rodzinnych spotkań. I choć z jej powstaniem nie wiążą się żadne legendy jest doskonałym sposobem na długie zimowe wieczory i chwile relaksu.
dostarczył infoWire.pl